W 1931 roku uruchomiono w Raszynie pod Warszawą stację nadawczą Programu I Polskiego Radia. Stacja ta składała się z nadajnika o mocy 120 kW i dwóch masztów, każdy po 200 metrów. Takie centrum nadawcze wystarczało wówczas, aby zasięgiem emitowanego sygnału pokryć cały kraj. Postępujący rozwój miast i wsi oraz elektryfikacja sprawiły, że w eterze pojawiły się zakłócenia, w konsekwencji sygnał emitowany z centrum był rozpraszany i zakłócany. Zaplanowano więc modernizację istniejącej stacji nadawczej, czemu przeszkodził wybuch II wojny światowej. Na początku działań wojennych nadajnik i jeden z masztów zostały zniszczone.
Po wojnie centrum odbudowano, a w 1949 roku zmodernizowano wyposażając w silniejszy nadajnik o mocy 200 kW i maszt o wysokości 355 m, który stał się wtedy najwyższym w Europie. Kolejna modernizacja nastąpiła w 1958, kiedy to dobudowano drugi nadajnik o mocy 300 kW.
Postęp gospodarczy, rozbudowa i elektryfikacja kraju szybko sprawiały, że istniejący obiekt stał się ponownie zbyt słaby. Podjęto więc decyzję o budowie drugiego, silniejszego centrum nadawczego. W latach 1972-1974 budowano Radiowe Centrum Nadawcze w Konstantynowie niedaleko Płocka. Inwestycja ta była ewenementem na skalę światową. Zdecydowano się bowiem na postawienie najwyższej konstrukcji na świecie - masztu o wysokości 646 m oraz dwóch nadajników, o sumarycznej mocy 2 MW. Moc Radiowego Centrum Nadawczego w Konstantynowie była na tyle duża, że sygnał radiowy odbierać można było w każdej części Polski, a także w wielu krajach Europy. Potężna wieża stała na dwu metrowym izolatorze i podtrzymywana była przez pięć poziomów odciągów. Z masztem gigantem wiązały się także spore wątpliwości co do oddziaływania jego na zdrowie ludzi mieszkających w jego pobliżu. Powstały nawet komitety, których celem było uzyskanie fachowej i prawdziwej odpowiedzi na temat szkodliwości masztu i w końcu doprowadzenie do jego zamknięcia.
8 sierpnia 1991 roku w czasie konserwacji pracownicy popełnili błąd co doprowadziło do złamania się masztu. Była to historyczna chwila, często kojarzono ten fakt z upadkiem PRLu, dla mieszkańców rzekomo wygrana ze szybszą śmiercią. Co było dalej? Wprawdzie maszt chciano szybko odbudować, jednak jego przeciwnicy zapierdali się jak mogli. Sądowe sprawy toczyły się latami, aż w końcu zaczęto szukać innego miejsca na postawienie masztu. Pierwotnie miały to być okolice Bełchatowa, jednak ostatecznie wybrano poradziecki poligon w okolicach Solca Kujawskiego.
W 1999 roku na południe od Bydgoszczy można było dostrzec wieczorem czerwone światła, wyłaniające się sponad drzew puszczy bydgoskiej. Nowoczesne Radiowe Centrum Nadawcze otwarto 4 września 1999 roku. Zrezygnowano jednak z budowy olbrzymiego masztu na rzecz dwóch, niższych - odpowiednio 330 m i 289 m. Anteny zasilane są nadajnikiem o mocy 1 MW.
Mimo nowoczesności trudno zapomnieć o najwyższej budowli, jaka kiedykolwiek powstała na ziemii rękoma polskich robotników...